Lato 2004 Nasza wyprawa wakacyjne latem 2004 nad polskie morze… Grundulsy nad morzem. Biegaj, Tata, bo zamarzniemy... Ania woli pozostać sucha. Dziś morze ma aż 15 stopni. Możemy już stąd wyjść? Którędy do morza? Zaszło już??? Tato, kiedy to słońce zajdzie??? Marek i Alex zażywają... kąpieli. Widziałeś? Chlapnąłem, że Ci czapka spadła... Siedząc na dyskotece… A jak już wstanę, to chyba se pójdę... Tato, puśćmy ten balon wysooooko... Czy nie jestem już za duży, żeby tak pić z butelki? Każdemu morze według potrzeb !!! Po kolei! Każdy się załapie... No chodź, Mamo, zatańcz ze mną...